W miniony weekend znów nadszedł czas: Profronde of Almelo! I nie, nie tylko dla rowerzystów, którzy wyciskali z siebie siódme poty, ale także dla nas z Twente Personeelsdiensten, ponieważ pozwolono nam zabłysnąć z całym naszym zespołem w przyczepie reklamowej. Podczas gdy inni byli zajęci martwieniem się o to, kto najszybciej przekroczy linię mety, my byliśmy głównie zajęci naszym wyzwaniem: jak najszybszym i jak największym rozdawaniem słodyczy rozentuzjazmowanym dzieciom.
Jako dumny sponsor tego wyścigu kolarskiego, mieliśmy okazję pokazać naszą agencję w innym świetle - świetle szczęśliwych dzieci z pełnymi rękami słodyczy i rodziców zastanawiających się, jak utrzymać tę cukrową gorączkę. Nasi wspaniali pracownicy udostępnili swoje samochody, abyśmy mogli wziąć udział w wyścigu i zrobić dobrą reklamę naszej agencji. Rezultat? Dwa przyciągające wzrok samochody załadowane słodyczami i wypełnione torby z gadżetami, które mogliśmy entuzjastycznie rzucać w tłum.
Dobrze się przygotowaliśmy. W zeszłym roku nasz zapas słodyczy wyczerpał się w połowie. A w tym roku? Dwa gigantyczne samochody pełne Haribo, Maoam i Chupa Chups! Każdy samochód otrzymał torbę tak dużą, że wyglądało to tak, jakbyśmy byli na najlepszej drodze do zaopatrzenia w smakołyki całego młodego Almelo. Cel był jasny: każdy widz musiał dostać w swoje ręce coś smacznego. Dzieci? Sprawdzone. Dorośli? Sprawdzone. Psy? Być może. Niestety, nie udało nam się tego całkowicie uniknąć...
Po trzech rundach minęliśmy rozentuzjazmowany tłum, na szczęście mieliśmy mnóstwo okazji, aby zapewnić wszystkim słodycze. Taktyczne celowanie, krzyczenie na dzieci i zaskakiwanie okazjonalnych rodziców kocykiem - to wszystko było częścią naszej pracy. Ale zapomnijmy o nas, to rowerzyści byli prawdziwymi mistrzami tego dnia!
Po naszej "ciężkiej" pracy jako miotacze cukierków, zjedliśmy pyszny obiad w Ibizie, a następnie przeszliśmy do Nielz, gdzie impreza trwała dalej. Tutaj nie tylko serwowano napoje i przekąski, ale było też mnóstwo czasu na networking i nawiązywanie nowych kontaktów. A może przyszłych współpracowników, bo tak, zawsze szukamy talentów, nawet jeśli chodzą w polonezie.
Podsumowując, zawody Almelo Profronde ponownie okazały się wielkim sukcesem. Dzięki naszemu sponsoringowi mogliśmy pokazać, jak bardzo jesteśmy zaangażowani w regionie, a także w osiągnięcia sportowe innych (mimo to wolimy jeździć w przyczepie reklamowej niż na rowerze). Już nie możemy się doczekać przyszłego roku, gdzie najprawdopodobniej znów będziemy sypać słodyczami jak konfetti!
Dziękujemy wszystkim, którzy nas zachęcali i wielkie podziękowania dla naszych pracowników za użyczenie nam samochodów! Do zobaczenia za rok!